Część 2


Odwiedziło nas :

Archiwum > Część 2

Klęska w Kamieniu

Kolejną strate punktową zanotowała drużyna Korony Chełmce. Tym razem katem okazała sie drużyna z Kamienia. Pierwsza połowa niezapowiadała porażki drużyny Korony, grozne strzały bowiem oddawali Damian Sobczak i Dominik Góralczyk. Niestety w drugiej połowie nasza osłabiona drużyna straciła aż szcześć goli strzelając tylko jedno. Wynik ten wszystkich zaskoczył ponieważ KS Kamień był niżej notowaną drużyną i jak przyznał po spotkaniu trener młodej drużyny z Kamienia Maciej Zapart :"wygrana ta jest dla mnie o tyle zaskakująca iż pokonalśmy wyżej notowaną drużynę takim młodym składem, mam nadzieję że moi chłopacy pograją kiedyś w piłkę w wyższych ligach gdyż ambicje do tego mają"

Już w czwartek mecz z KS Kamień

Już w ten czwartek Korona rozegra kolejne spotkanie z niżej notowaną drużyną z Kamienia. Pierwsze spotkanie tych dwóch drużyn zakończyło sie zwyciestwem Kamienia 2:3. Podopieczni Macieja Zaparta w dwóch ostatnich spotkaniach stracili 11 goli, przegrywając kolejno ze Zbierskiem (0:7) i z KKS (0:4). Ten bilans daje wreszcie nadzieje na zwycięstwo w tej rewanżowej rundzie, gdyż Korona jedyne 3 punkty jakie zdobyła to wygrana z Koźminkiem poprzez W.O. Wszyscy zatem liczymy na porządną rehabilitacje i zwycięstwo z Klubem Sportowym z Kamienia. Początek spotkania w czwartek o godzinie 12:00 na boisku w Kamieniu. Wszystkich serdecznie zapraszamy do obejrzenia tego meczu w ten wolny, majowy, słoneczny czwartek.

Wszystkie wyniki KS Kamień w tym sezonie:

KS Kamien - Sparta Russów 3:2

Swędrnia Koźminek - KS Kamień 2:1

KS Kamień - Szczyt Szczytniki 2:1

CKS Zbiersk - KS Kamień 4:0

KS Kamień - KKS Kalisz 3:4

Korona Chełmce - KS Kamień 2:3

KS Kamień - Wicher Mycielin 0:1

KS Kamień - LZS Dębe 0:1

Dragon Dzierzbin - KS Kamień 4:2

KS Kamień - LZS Godziesze 4:1

LZS Kokanin - KS Kamień 2:3

KS Kamień - Victoria Skarszew 2:2

Łucznik Żelazków - KS Kamień 1:1

Sparta Russów - KS Kamień 3:1

KS Kamień - Swędrnia 3:3

Szczyt Szczytniki - KS Kamień 2:2

KS Kamień - CKS Zbiersk 0:7

KKS Kalisz - KS Kamień 4:0

 

Bramki Strzelone ogólnie : 30

Bramki Stracone ogólnie : 44

Bramki Strzelone/Stracone w domu : 17/26

Bramki Strzelone/Stracone na wyjezdzie : 13/18

 

Porażka z Mycielinem

Porażką 3:1 zakończyła się niedzielna potyczka z zespołem LZS Wicher Mycielin.
Korona przystąpiła do tego meczu bez kilku czołowych zawodników np. Daniela Bartczaka, Grzegorza Kłobucha,Przemysława i Sebastiana Płotka czy Dariusza Walkowiaka. Gwoździem do trumny okazała sie kontuzja Karola Mielczarka który przez kontuzje której doznał już w 10 minucie musiał opuścić boisko. Początkowy okres gry to lekka przewaga drużyny z Mycielina która udokumentowała to strzeleniema bramki, gol ten jednak nie został uznany ponieważ zawodnik Mycieliński był na pozycji spalonej. Korona szybko odpowiedziała, groźny strzał z volleya oddał Marcin Juszczak który znakomicie obronił bramkarz z Mycielina, a dobitka Dominika Góralczyka poszybowała nad poprzeczką. Później gra się troszkę uspokoiła a ataki Wichera przeważnie przerywał Mateusz Jaworski. W 29 minucie z szybką kontrą wyszli piłkarze Korony, świetnie na prawym skrzydle pociągnał Dominik Góralczyk, dograł do Norberta Gałązki, ten uderzył mocno z 20 metra, ale poraz kolejny lepszy okazał się bramkarz Mycielina. Do konca pierwszej połowy żadna z drużyn niezdołała już zagrozic bramce przeciwnika. Druga połowa rozpoczeła się od dynamicznych akcji Korony i strzałach: Marcina Juszczaka, Damiana Sobczaka, Norberta Gałązki oraz Dominika Góralczyka. W 53 minucie z szybką kontrą wyszli piłkarze Mycielina którym w ominięciu Kordiana Stanocha pomogła murawa i Mateusz Jaworski w sytuacji sam na sam był bezradny.Gdy Korona ponownie zaczeła atakować na boisku zdarzyła się kuriozalna sytuacja. Piłkarze Wichera wybijali aut, któs z kibiców krzyknął spalony a Stanisław Staszak w polu karnym złapał piłke w ręce a Karol Kowalski bez wachania podyktował rzuta karny, który na bramke zamienił napastnik gospodarzy. Gdy piłkarze Korony postawili wszystko na jedną szale Wicher odpowiedzial z kolejną kontrą i podwyższył na 3:0. Po tym zimnym prysznicu Korona wreszcie zaczeła grać efektownie i efektywnie, a Roman Nicpoń miał niesamowicie dużo pracy ale i tak bronił strzały Darka Bąkowskiego i Kordiana Stanocha. Dopiero w 84 minucie uderzenie zawodnika Korony odbiło się od ręki obroncy Wichera a rzut karny na bramke zamienił Darek Bąkowski. Była to już trzecia porażka Korony i wszyscy liczą na odrodzenie sie tej druzyny juz w czwarkowym meczu z KS Kamien.

Korona (Skład): Mateusz Jaworski - Karol Mielczarek ( 10' Stanisław Staszak) Marek Jabłoński, Kordian Stanoch, Kamil Dudek - Damian Sobczak, Dariusz Bąkowski, Grzegorz Werbliński, Dominik Góralczyk - Norbert Gałązka, Marcin Juszczak


Widzów: ok. 150

Sędziował: Karol Kowalski

 

Już w niedziele Mycielin.

Już w tą niedzielę na boisku w Słuszkowie, Korona rozegra kolejne ligowe spotkanie. Tym razem rywalem piłkarzy Dariusza Bąkowskiego będzie druzyna Wichera Mycielin. W pierwszej rundzie mecz tych drużyn zakończył się zwycięstwem Korony aż 3:0. Wicher po 18 kolejkach zajmuje 4 pozycje w lidze i zdaje się być faworytem tego spotkania. Czy zatem Korona sprawi kolejną niespodziankę? Wszystkich zainteresowanych zapraszam na boisko w Słuszkowie o godzinie 16:00

 

Galeria już dostępna

Jeśli chcesz zobaczyc zdjęcia z meczu Korona Chełmce 0-1 KKS Kalisz zapraszamy do działu galeria.

 

Korona Chełmce - KKS 1925 Kalisz 0-1

Niestety porażką zakończyło się niedzielne spotkanie z KKS Kalisz. Spotkanie ktore rozgrywane było na stadionie Prosny zgromadziło
ogromną ilość kibiców. Na meczu byli obecni również piłkarze KS Prosny Kalisz, którzy o godznie 16 rozgrywali derby Kalisza z Calisia. Pierwsze 10 minut to wyrównana gra z minimalną przewagą Kaliszan. Do 24 minuty Kaliszanie atakowali bramke Tomasza Dmytrowa ale uderzenia Mariusza Kaczmarka czy Dariusza Smolarka były niecelne. Korona odpowiedziala dwoma uderzeniami Dominika Góralczyka. Dopiero w 24 minucie Adrian Łańduch ruszył z indywidualną akcją, wdarł sie w pole karne z niesamowitą prędkościa, oddał strzał który jeszcze odbił się od słupka i było 1:0. Do końca I-szej połowy jeszcze na bramke Korony strzelali Mariusz Kaczmarek i Patryk Kłosowski, ale i to nie były uderzenia na miare tych piłkarzy.Podczas przerwy jeden z kibiców Kaliskiego KS-u wspiął się po piorunochronie na dach oddziału PTTK i tam stanął na głowie. Na drugą połowe piłkarze wyszli tylko z jedna myślą, ze ten mecz jest do wygrania. I już od poczatku groznie atakowali. Pierwszy groźny strzał oddał Przemysław Płotek, a po chwili uderzali Dariusz Bąkowski i Grzegorz Kłobuch. W 62 minucie swietna akcje rozegrali miedzy sobą Przemek Płotek z Dominikiem Górlaczykiem, te drugi wystawił piłke do Daniela Bartczaka, ten znalazl sie sam na sam z Bartłomiejem Jabłońskim ale nasz napastnik posłał piłkę prosto w nogi leżacego bramkarza. Po tej akcji Korona otworzyła się jeszcze bardziej a bardzo widoczny na lewej stronie był Damian Sobczak. To on własnie w 80 minucie po swietnej szarży oddał atomowe uderzenie z 20 metra w samo okienko bramki ale po raz kolejny świetną interwencją wykazał się Bartek Jabłoński. Tak więc Koronie po raz kolejny uciekly 3 punkty. Galeria z tego spotkania bedzie dostępna już wieczorem. Od dzis za dział Galeria odpowiedzialna jest Ala, wiec wszystkie niedociągniecia i opóźnienia prosze kierować w komentarzach do niej. Także chcemy podziekowac za gre w tym sezonie Przemkowi i Sebastianowi Płotkowi. Ten pierwszy niewystąpi już do końca rundy z powodu spraw rodzinnych. Sebastian zaś ma mocno zbicie nogi którego nabawił się w meczu przeciwko Szczytowi Szczytniki

Żółte Kartki : Kłobuch, Mielczarek (Korona), Gierosz, Antoniewicz (KKS)

Czerwone Kartki : -------

Sędzia : Tomasz Krzywański


Widzów: ok. 300

 

Galeria ze Zbierska jest już dostępna!!

Zdjecia ze spotkania CKS Zbiersk-Korona Chełmce są już w serwisie. Jeżeli chcesz je zobaczyć kliknij tutaj

 

Kolejne ciężkie spotkanie. Tym razem czas na KKS!!!

Już w tą niedzielę na stadionie KS Prosny Kalisz zostanie rozegrane kolejne ligowe spotkanie z Kaliskim Klubem Sportowym. KKS zajmuje obecnie drugą pozycje w lidze ze stratą 4 punktów do lidera. Dla nas to spotkanie jest na tyle ważne iż wypadało by odzyskać twarz po ostatniej porażce w Zbiersku. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy na stadion przy ul. Łodzkiej o godzinie 13:30.

A oto pozostałe spotkania 17 kolejki:

13:00 Victoria Skarszew - Wicher Mycielin 0:3 w.o.

14:00 LZS Kokanin - Łucznik Żelazków

16:00 LZS Godziesze - Sparta Russów

16:00 Dragon Dzierzbin - Swędrnia Koźminek

11:00 LZS Dębe - Szczyt Szczytniki

12:00 KS Kamień - CKS Zbiersk

 

 

PORAŻKA Z LIDEREM

Pogromem zakończyło się spotkanie z liderm naszej ligi, CKS'em Zbiersk. Pierwsze 10 minut nie zapowiadało aż takiego pogromu gdyż gra toczyła się w miare wyrównanie, ale już w 11 minucie z szybką kontrą wszyli piłkarze CKS , Dawidz Idziak wystawił piłkę do Tomasza Korczyńskiego, a ten z najbliższej odległosci wpakowalł piłkę do bramki gości. Po chwili było już 0:2 a tym razem Bartosz Szczucki pokonał Mateusza Jaworskiego. Korona zdołała odpowiedzieć na to tylko jednym uderzeniem. Daniel Bartczak oddał strzał z pół-volleya ale piłka przeszła minimalnie nad okienkiem bramki strzeżonej przez Szwedka. Do końca pierwszej polowy CKS zdołał strzelić jeszcze 3 bramki a ich autorami byli : Tomasz Korczyński, 2x Bartosz Szcucki. W drugiej połowie Mateusz Jaworski dał sie pokonać już tylko 2 razy a jego katem okazał się wpuszczony w drugiej połowie Artur Petynia. Dzieki temu zwycięstwu CKS umocnił się na pozycji lidera a Korona spadła na 8 miejsce a już w następną niedziele spotkanie z wiceliderem KKS 1925 Kalisz.

Skład Korony: Jaworski-Staszak, Stanoch, Bąkowski, Kłobuch-Sobczak, Dudek, Płotek, Tomalak-Gałązka, Bartczak

 

W niedzielę mecz z liderem!!

W niedzielę zawodnicy Korony Chełmce wybierają się na mecz do Zbierska. Tam juz czeka na nich lider rozgrywek, drużyna CKS. Cks zwyciężył już w tej rundzie piłkarzy Wichera Mycielin (5:0) oraz w meczu na szczycie KKS 1925 Kalisz (1:2). Drużyna gospodarzy jest jedyną niepokonaną drużyna. W rundzie jesiennej Korona uległa w Godzieszach aż 6:2. Wszyscy sympatycy więc liczą na rewanż i urwanie chociaż punktu liderowi. Bardzo by to pomogło druzynie KKS Kalisz który swój mecz rozgrywa o godzinie 11:00 z wymienionym wyżej Wichrem Mycielin. Wszystkich zainteresowanych serdecznie zapraszamy na stadion w Zbiersku o godzinie 14:00. Wstęp wolny. Zarząd Korony Chełmce zgłosił się takze do OZP i zarządu Kaliskiego Klubu Sportowego o przełożenie meczu do Kalisza. Sprawą w czwartek (12.04.2007r.) zajmie sie kaliski związek.


A oto pozostałe pary 16 kolejki.
Wicher Mycielin - KKS Kalisz 11:00 (Mecz w Kaliszu)
Szczyt Szczytniki - KS Kamień 16:00
Swędrnia Koźminek - LZS Dębe 16:00
Sparta Russów - Dragon Dzierzbin 11:00
ŁUCZNIK Żelazków - LZS Godziesze 11:00 (Mecz w Borkowie Starym)
LZS Skarszew - LZS Kokanin 0:3 W.O.

Remis w Godzieszach

Remisem 1:1 zakonczylo sie niedzielne spotkanie KKS Kalisz i Szczytu Szczytniki. Mecz ogolnie był bardzo zaciętym spotkaniem z ogromną ilością żółtych i dwoma czerwonymi kartkami. Przez wiekszosc pierwszej połowie to Szczyt był przy piłce ale nie potrafił groźnie uderzyć na bramke gospodarzy. Jedyny zaś groźny strzał na bramke Szczytnik oddał w 24 minucie Daniel Bartczak który wbiegł w pole karne ośmieszajac obrońce i oddał mocny strzał, ale prosto w rękawice bramkarza. Na drugą połowe druzyny wyszly bez zmian, na boisku do 68 minuty wszystko wygladalo tak samo. Wtedy to na 22 metrze faulowany byl Dominik Góralczyk. Piłkę dośrodkowywał Dariusz Bąkowski a polu karnym najsprytniejszy okazał sie Sebastian Płotek i było 1:0 dla Korony. Od tego momentu gra Szczytu zmienila sie diametralnie. Zaczeli grac szybka i skladna piłkę co zaowocowało bramką. Zabawe w polu karnym Kordiana Stanocha i Dariusza Bąkowskiego wykorzystał napastnik ze Szczytnik przy czym kilkanascie razy kopiąc naszego lezacego bramkarza. Pod koniec spotkania w fatalny sposob zachowali sie pilkarze obu druzyn, a konkretniej Rafał Tomalak i jeden z pomocnikow Szczytu ktorzy prawie sie pobili na boisku. Duzym minusem spotkania byli napewno kibice Szczytu ktorzy przez cale 90 minut ublizali zawodnikom Korony a pod koniec o malo nie doszlo do bojki. Oraz sedzia ktory cale spotkanie sedziowal na druzyne gosci.. Waznym wydarzeniem weekendu w klasie B bylo napewno spotkanie na sczycie KKS Kalisz i CKS Zbiersk. Spotkanie wygrali ci drudzy po bardzo zacietym spotkaniu 2:1 i objeli fotel lidera. Korona zaś swoje dwa nastepne spotkania gra z wyzej wymienionymi druzynami. Mecz z CKS juz 15 kwetnia na stadionie w Zbiersku o godzinie 14:00. Z okazji zblizajac sie swiat chcialem takze zyczyc wszystkiego najlepszego, smacznego jajka, oraz mokrego dyngusa wszystkim odwiedzającym naszą strone. Do zobaczenia w Zbiersku!

Korona: Jaworski-Kłobuch, Bąkowski, Stanoch, Mielczarek-Sobczak, P.Płotek, Werbliński, Góralczyk-Bartczak, S. Płotek

Rezerwowi- Tomalak, Gałązka, Dmytrow, Różalski

LZS KOKANIN 1:2 WICHER MYCIELIN

LZS GODZIESZE 3:0 LZS SKARSZEW w.o.

DRAGON DZIERZBIN 4:2 LUCZNIK ZELAZKOW

KKS KALISZ 1:2 CKS ZBIERSK

LZS DEBE 3:1 SPARTA RUSSOW

KS KAMIEN 3:3 SWEDRNIA KOZMINEK


Korona na 5 miejscu w tabeli!

Dzisiejsze spotkanie miało charakter towarzyski dlatego że pikarze Swędrni Koźminek nie zdążyli zrobić potrzebnych badań. Sparing wygrała drużyna gospodarzy 1:0. Jedyna bramka padła w 25 minucie gry. Gdy to atomowym uderzeniem z ponad 35 metrów popisał sie pomocnik drużyny gospodarzy i strzelając tzw. Braziliane. W drugiej połowie gra sie bardziej zaostrzyła ale żadna z druzyn nie była w stanie zagrozic żadnej ze stron. Korona po tym zwyciestwie awansowala na 5 pozycje w lidze. Galeria już dostępna. Zapraszam takze na forum klubu oraz do SHOUTBOXA na komentowanie poszczególnych wydarzeń w klubie i nie tylko. A oto wyniki pozostaych spotkan 14 kolejki.

LZS Kokanin 2:1 LZS Godziesze

Szczyt Szczytniki 2:3 KKS Kalisz

Victoria Skarszew 0:3 Dragon Dzierzbin w.o.

Lucznik Żelazkow 2:1 LZS Dębe

Sparta Russów 3:1 KS Kamień

Wicher Mycielin 0:5 CKS Zbiersk


W niedzielę początek rundy!

Już w niedzielę o godzinie 11:00 Korona rozegra swoje pierwsze spotkanie w rundzie rewanżowej. Rywalem Korony będzie Swędrnia Koźminek. Pierwszy mecz obu zespołu zakonczyl się zwyciestwem Korony 3:0. Początek spotkania na stadionie w Koźminku o godzinie 11:00. Zainteresowanych zapraszamy.

Korona ogrywa Pande!!

Mecz planowo mial się odbyc na boisku w Piotrowie, lecz po zajechaniu na miejsce dowiedzielismy sie ze tam zostala wlasnie co posiana trawa, wiec sparing w trynie natychmiastowym przeniósł się na boisko do Rychnowa. Tam murawa nienadawala się do gry w piłkę ale mimo wszystko obie jedenastki przystąpiły do boju. Korona rozpoczela ten mecz mocnym akcentem gdyz juz w 8 minucie po skladnej akcji calego zespolu Darek Bąkowski strzałem z 14 metra pokonał bramkarza Pandy. Później mecz się ustatkował, gra toczyła się w środku pola, strzaly oddawane na bramke były mocne ale bardzo niecelne. Pod koniec pierwszej połowy, jeden z zawodnikow zdecydowal się na atomowy strzal z dystansu i to celny, uderzenie to przełamało ręce Mateusza Jaworskiego i piłka kozłowała do bramki, naszczescie w ostatnim momencie Mateusz zdązył wrócic i wybil ją na rzut rożny. Pierwsza połowa zakonczyla sie zaslujzonym zwyciestwem Korony. Druga polowa to gra z wiatrem a nie przeciwnikami, piłka zatrzymywala się w powietrzu i wracala spowrotem. Więc niczym dziwnym były stale ataki Pandy. Lecz Korona groznie kontrowala i po jednej z takich wlasnie kontr powinna prowadzic wyzej, Przemysłąw Płotek mijał zawodnikow Pandy jak tyczki, zagral piłkę do Norberta Gałązki, ten zaś połozyl na ziemie bramkarza rywali, dlugo czekając na rozwój sytuacji wystawil piłkę czekającemu na 16 metrze Danielowi Bartczakowi, ten zaś zamiast w bramke, trafił w stojącego w niej obronce. Po tej akcji na bramce stanął Tomasz Dmytrow ktory zmienił Norberta Gałązke, a Mateusz Jaworski zagrał w ataku. Panda ponownie przejela gre na boisku. Lecz szybki zryw Damiana Sobczaka i Tahiego, dał drugą bramke Koronie. Gdy wynik był już prawie ustalony, jeden z zawodników Pandy pokazał swoje piłkarskie umiejętności kopiąc leżacego Tomasza Dmytrowa w bark. Na sekundy przed końcem, Panda dosrodkowywala piłkę z prawej strony, i nieporozumienie w ekipie Korony wykorzysyal napastnik druzyny z Pamiecina który mocnym strzalem skierowal futbolówke do bramki. Mecz pomimo nieprzyjemnej aury pogodowej i tragicznym stanie murawy można zaliczyć do udanych. Przypomnę iż Panda zajmuje po rundzie jesiennej 10 miejsce w A-KLASIE, co jest mimo wszystko duzym wyczynem druzyny z Chełmce. Komentarze ponownie są lecz niewidoczne.
-->